sobota, 14 listopada 2009

W końcu stało się :) To dla mnie historyczna chwila, piszę pierwszego posta na moim pierwszym blogu.
Nadałam mu taki tytuł bo od wielu lat moją pasją jest nadawania nowego oblicza starym i niechcianym już rzeczom. Jestem typem chomika. Nie mogę nic wyrzucić bo na pewno się kiedyś przyda, a jak już wyrzucę to natychmiast jest mi potrzebne. Najwięcej jednak mam szmat. Zbieram je od wielu lat. I przerabiam też od wielu. Pamiętam z dzieciństwa, że u mnie w domu zawsze było dużo ubrań nikomu niepotrzebnych, a trzymanych przez moją mamę bo może się kiedyś przydadzą. Takie wtedy były czasy. Ale za to mogłam je ciąć i zeszywać na nowo. I tak mi zostało do dzisiaj. Nieuleczalna choroba, uzależnienie.
Problem jednak polega na czym innym. Nie umiem się rozstać z tymi przerobionymi. To znaczy chciałabym ale mi nie wychodzi. Chciałabym móc się utrzymywać z szycia ale jakoś głodna chodzę :)) Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda :)))

Bardzo lubię wszelkie ręczne prace i oprócz nieustannego szycia nikomu niepotrzebnych rzeczy lubię coś wydecoupage'ować albo wypleść sznurkiem, albo udziergać, wykleić , pomalować, wystrugać, powiercić . . . . .
A teraz postanowiłam podzielić się moją twórczością ze światem.

No , udało mi się tyle nastukać, nieźle.